wtorek, 18 sierpnia 2009

-.-

Ehh...
Chyba jestem chora.
Fizycznie i psychicznie.
Mój kot też jest chyba chory.
Ja jestem chora bo posłodziłam kisiel 4 łyżeczkami cukru i nie czułam że jest słodki a mi normalnie wystarczą 2 łyżeczki o.O
I mam doła bo mi się mój wcześniejszy kot przypomniał.
I mi się ta ciotka wiedźma przypomniała co przez nią mi ten kot zginął i mam ochotę ją z Polski wygonić i nie wiem.
Mam jakieś urojenia chyba ;/
A mój kot to chyba jakiś psychicznie chory jest bo mruczy. I w ogóle jakiś normalniejszy się zrobił.
I zjadł myszę. A dokładnie to 3. Nie wiem czemu ale on nie lubi myszy a wcina karmę ;/
Może mu się przejadło. Ale i tak sam jej nie upolował tylko matka (Pysiex xD) mu dała.
I śmierdzi jak pies.
Nie wiem,może miał jakiś kontakt fizyczny z psem ?
Ale jak pies jest od niego 20 metrów dalej to on już warczy. Znaczy nie wiem czy koty warczą ale on coś w podobie takiego robi.
Coś jest nie tak -.-
I na stardoll znalazłam tunikę (poprzedni post) za 32 sd i ją kupiłam i zaczęłam kolekcjonować buty hb i torebek trochę mam. Ale i tak potem to sprzedam bo mi się odechce kolekcjonowania bo uznam że to strata kasy i jakoś tak...=P
I kuxwicy dostaję bo każdy coś ode mnie zgapia.
A szczególnie na gg opisy zgapiają po mnie ...

-.-
Załamana...

xoxo ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz